Autor Wiadomość
sensej
PostWysłany: Śro 20:13, 06 Sie 2008    Temat postu:

michal na temat batow powiem Ci tak ze Colmik czy Maver ryb nie lowi tylko wedkarz a bat jst tylko przedluzeniem reki i nie wazne czy on kosztuje 50 czy 1000 zl. i wazy 200 czy 500g ma on Ci lezec w reku i musisz go czuc a napewno dobrze polowisz,na wiekszosci zawodow na ktore jezdze w zupelnosci wystarcza bacik 5-6m a takie baciki nie sa ani ciezkie ani drogie a na colmiki i mavery przyjdzie jeszce czas pozdrawiam.
michalczb
PostWysłany: Pon 19:12, 21 Lip 2008    Temat postu:


łukasz napisał:
Michał powiem ci że bardzo często jeżdże na zawody i łowie wieloma wędkami i napisze ci coś na temat batów.słuchaj nie chodzi tylko oto że on jest lekki ale też ma być sztywny,jak byłem na mioduńskim łowiłem amundsonem to jest dobra wędka lekka ale nie na zawody,a dla tego że jest za wolny za mocno sie wygina przy wyżucie zestawu,tak samo przy zacieciu i w ten spozób tracisz dużo czasu oczywiście jeżeli masz dużo ryb w łowisku.wiec powiem ci tak odłuż sobie pieniądze zimą kiedy niema zawodów tak z 400zł i kup colmica baviera lub spedaco,świetne baty,oczywiście jeżeli planujesz cały czas startować w zawodach.Bo niema sensu walić kase w sprzęt żeby stał za szafą.pozdrawiam Rolling Eyes

Szczerze to na ciągłe jeżdżenie na zawody mnie po prostu nie stać. Będę może tylko na jesień na kanale, na wiosnę na zalewie i na Puchar Biebrzy raz może się przejadę i to wszystko. Oczywiście jeszcze ostatni rok (czy tam przedostatni) na dzień dziecka. Więc tego Colmica sobie odpuszczę na 100%. Zresztą ze mnie taki wyczyn jak z koziej du... wiesz co dalej Razz Dorosnę, sam będę zarabiał to se na pewno pozwolę na coś lepszego, ale na razie na łasce rodziców to trzeba na Jaxony i goldeny łowić Laughing (dosłownie)
łukasz
PostWysłany: Nie 19:33, 20 Lip 2008    Temat postu:

Michał powiem ci że bardzo często jeżdże na zawody i łowie wieloma wędkami i napisze ci coś na temat batów.słuchaj nie chodzi tylko oto że on jest lekki ale też ma być sztywny,jak byłem na mioduńskim łowiłem amundsonem to jest dobra wędka lekka ale nie na zawody,a dla tego że jest za wolny za mocno sie wygina przy wyżucie zestawu,tak samo przy zacieciu i w ten spozób tracisz dużo czasu oczywiście jeżeli masz dużo ryb w łowisku.wiec powiem ci tak odłuż sobie pieniądze zimą kiedy niema zawodów tak z 400zł i kup colmica baviera lub spedaco,świetne baty,oczywiście jeżeli planujesz cały czas startować w zawodach.Bo niema sensu walić kase w sprzęt żeby stał za szafą.pozdrawiam Rolling Eyes
michalczb
PostWysłany: Śro 9:53, 25 Cze 2008    Temat postu:

To zarzuć mi batem, który waży 600g spod siebie. Jak się bierze udział w zawodach to bacik musi być lekki i szybki. Mistrall Amundson miałem w ręku. Fajny bacik - wklejaneczka. Siódemka waży 330g.
Adrian
PostWysłany: Nie 14:17, 15 Cze 2008    Temat postu:

Głupie porady.... po co wywalać tyle hajsu... niech kupi na początek tanią. No ale nie za 50 zł tylko gdzieś 80 zeta!
Kisiel_1991
PostWysłany: Czw 16:13, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Dziękuje za przypomnienie Smile a jesli chodzi o ta Katane o ktorej wspomnial sensej to jest to świetny zakup. Widzialem osobiscie i nawet trzymalem w reku. Wink polecam !
sensej
PostWysłany: Wto 18:56, 01 Kwi 2008    Temat postu:

panowie mistral wypuscil na ten rok nowy bacik o nazwie katana pole waga 3oo g 7m akcja szczytowa wklejka widzialem ten bat w akcji za....sty i niedrogi cos okolo 270 zl
sensej
PostWysłany: Pon 15:43, 31 Mar 2008    Temat postu:

amundson
Kisiel_1991
PostWysłany: Nie 8:13, 23 Mar 2008    Temat postu:

Polecam Ci nie drogiego jak za ta cene Mistrala 7.00m (nie pamiętam dokladnie nazwy..hmm...Amudsen cos takiego Very Happy ) Bat jest leciutki i jak za takie pięniadze to warto w niego zainwestowac Smile
(bat kosztuje ok.205zl)
Polecam!
Gość
PostWysłany: Pon 19:46, 03 Mar 2008    Temat postu:

ale na dzień dzisiejszy sa dość fajne baciki 7m mistrala a nawet york wypuścił fajne baty koło 200zł rozkładałem te dwa i trzymałem w rece i powiem ze to juz sie nadaje do łowienia.pozdrawiam
Gość
PostWysłany: Pon 19:43, 03 Mar 2008    Temat postu:

hmmm co do tego bata to powiem ci krotko nie warto kupować bata za 40 czy sto złotych bo my tu mowimy o łowieniu nie o męce i zakwasach po 3 godzinach łowienia.nie spiesz sie odłuż sobie 200zł mysle ze za tyle napewno kupisz coś czym bedzie można łowić ryby a nie ganiać krowy po polu heheheh jak to bywa w tanich batach tylko do tego niestety sie nadają.a jak bedziesz miał pieniążki to napisz a ja ci doradze jaki bat bedzie dobry Evil or Very Mad
michalczb
PostWysłany: Nie 19:59, 02 Mar 2008    Temat postu:

Dzieki za pomoc, głównie będę u nas na zalewie łapać. A masz do polecenia jakiś bacik niedrogi dla początkującego?
łukasz
PostWysłany: Nie 19:27, 02 Mar 2008    Temat postu:

to były standardowe przykłady ale staraj sie łowić jak najdelikatniej. Very Happy
łukasz
PostWysłany: Nie 19:22, 02 Mar 2008    Temat postu:

witam michał zależy gdzie bedziesz łowił jezeli na rzece to proponuje żyłke główną 0,16 a na przypon 0,12.absolutnie nie polecam amortyzatora chyba że ktoś lubi holować 15 centymetrowa płotke 20 minut.jeżeli chodzi o wody stojące to ja osobiscie używam głównej 0,12 a przypon 0,10 lub 0,09.spławiki zalezy na wodzie stojącej jeżeli nie przeszkadza wiatr to można zastosować nawe 1g,ale taki podstawowy to 2g,rzeka zależy od tego jaki masz w danym miejscu uciąg wody proponuje od 6g w góre chyba że jest jakaś cofka czy zatoczka to moze nam pozwolić na łowienie 2 gramowym spławikiem.myśle ze na początek to wystarczy życze połamania kija. Wink
michalczb
PostWysłany: Sob 16:34, 01 Mar 2008    Temat postu: Bat - jaki zestaw, czy zakładać amortyzator?

Planuje kupić jakiegoś bata 5m tak do 35-40zł. Jakiej średnicy założyć żyłki jako główną i przyponową? Czy zakładać jakieś amortyzatory na szczytówce, czy łowić bez. Razz

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group